Dzisiejsi ojcowie są coraz lepsi :)

Wyprawa_Beskid_Niski_droga

 

Czy współcześni ojcowie zastanawiają się czasami nad jakością swojego ojcostwa? Może wspominają swoich własnych ojców i porównują się z nimi? Czy traktują ojcostwo jak obowiązek czy jak raczej misję życia? Czy podejmują działania, które służą tej ważnej roli? Czasami pochylam się nad tymi pytaniami. Dobrą okazją niewątpliwie jest też zbliżający się Dzień Ojca – 23. czerwca.

Z najnowszych badań i sondaży rysuje się zaskakująco pozytywny obraz współczesnego ojca. Mężczyźni są coraz bardziej odpowiedzialni i wszechstronni. Przestali być już tylko maszynkami do współczesnego polowania – czyli zarabiania pieniędzy. Gdy wracają po ciężkim dniu pracy do domu, często zabierają się za obowiązki domowe – sprzątanie i gotowanie. Najważniejsze pozostaje jednak dla nich ojcostwo, którego nie traktują jak pracę, ale jak często jako misję. 75 procent wśród współczesnych tatusiów twierdzi,  że to właśnie bycie ojcem jest dla nich najważniejszą rzeczą, ważniejszą nawet niż sprawy zawodowe, a 51 procent rzuciłoby pracę, żeby tylko jeszcze bardziej poświęcić się rodzinie (jeśli tylko mogliby sobie na to pozwolić ekonomicznie).

Przyjrzyjmy się kilku danym z badań. Tak przyziemna czynność, jak zmiana pieluch, jest chlebem powszednim dla 54 procent współczesnych ojców. Tymczasem wśród ich ojców tylko 37 procent było tak zaangażowanych. 30 procent ojców regularnie odwiedza dziś sklep spożywczy, by załatwić codzienne zakupy, a 26 procent zajmuje się też gotowaniem. Kobiety i mężczyźni mniej więcej po połowie dzielą się też dziś obowiązkami związanymi z rodzicielstwem – wychowywaniem, opieką nad potomstwem, zabawami z dziećmi czy pomocą przy odrabianiu lekcji. Wielu ojców przyznaje dziś jednak, że stało się to możliwe m.in. dzięki temu, że ich żony wzięły na siebie część obowiązków związanych z utrzymaniem domu. Z ostatnich badań wynika, że nie tylko na mężczyznach spoczywa ten ciężar. 48 procent z nich ujawniło, że zarabianie pieniędzy jest wyłącznie ich rolą. Podobnie jest z wieloma innymi obowiązkami, związanymi z wychowywaniem dzieci czy codziennymi pracami domowymi – poinformował today.com.

Dana Glazer, ojciec trojga dzieci i reżyser, który zrealizował film „The Evolution of Dad” twierdzi że „Ojcowie są dziś bardziej zaangażowani w wychowanie dzieci niż kiedykolwiek wcześniej” . Swój film poświęcił właśnie zmieniającej się roli ojca. Oczywiście mogą pojawiać się głosy, że dzisiejsi tatusiowie to efekt zakrojonej na wielką skalę dyskusji na temat ról społecznych (np. anty naukowego gender). Ale wielu specjalistów zaprzecza. „To miłość jest tutaj budulcem, a nie płeć społeczna” – powiedział Kyle Pruett, ekspert zajmujący się problemami rodzicielstwa na Uniwersytecie Yale. „Ojcowie biorą dziś większą odpowiedzialność za dobro swoich dzieci. Dzieci oczekują natomiast, że będą oni obecni w ich życiu. To interesująca zmiana”.

Nie bacząc na problemy, dzisiejsi ojcowie wytyczają nowe szlaki. Dopinguję im z całego serca i przybijam wielką świąteczną piątkę.

(za: facet.wp.pl)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii, Slow-impresje i oznaczony tagami , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *